7 lip 2016

Przywołanie! Czyli moje metody na psa przy sobie.

Postrach wielu psiarzy... Przywołanie.

Nad przywołaniem pracowałam z dwoma psami - Teddy'm i Luną. Zupełnie dwa inne psy, zupełnie dwie inne metody, więc może w czymś Wam pomogę :).

W tym przypadku sprawdziła się motywacja na smakołyki i komenda 'czekaj'.
Jeżeli chodzi o smakołyki, może to być cokolwiek innego, na co pies jest najbardziej nakręcony.
    
Teddy'emu pokazywałam smakołyka tuż przed wyj ściem z bloku, bo później zwyczajnie to ignorował, do czego wrócimy za chwilę.  Chodzi o to, aby za sprawą smakołyka skupił się na mnie, a nie na innych rzeczach. Po kilku minutach robiłam z nim jakąś sztuczkę, chociażby siad i leżeć. Nagradzałam go i odpinałam smycz mówiąc 'zostań' i po chwili 'wolny'. Gdy oddalał się na jakieś 5-10 metrów, wołałam go i nagradzałam całą sobą; nie tylko smakołykiem. Z czasem zwiększałam odległość i czas kiedy jest spuszczony. Kiedy gdzieś uciekał krzyczałam 'stój i zostań', magicznym sposobem zastygał i czekał, aż podejdę, ale nie umiem wytłumaczyć, czemu to działało :'). Wracając do smakołyka przed wyjściem. Tak jak ze spuszczaniem, stopniowo opóźniałam smakołyk, aż go zlikwidowałam.


Tutaj użyłam chyba najprostszej metody. Puszczonego ze smyczą (w wypadku nieudanej próby ;)) szczeniora wołałam po imieniu, skakałam, piszczałam, bawiłam się przy tym. Moim celem było pokazanie, że u mnie jest lepiej niż u jakiegoś pana pod ogrodem. Jeśli nie skutkowało, robiłam z siebie jeszcze większą idiotkę :D. Jeżeli dalej jakiś płotek był bardziej interesujący ode mnie, wołałam, a kiedy się spojrzał uciekałam, wołając jego imię, ale to było tylko w skrajnej konieczności, gdyż niezbyt lubię tą metodę. Moim zdaniem, nie chodzi tu o zabawę w berka, a przyjście. Nie mówiąc już o chociażby rowerzystach, którzy chyba nie chcieliby mieć na sumieniu jakiegoś psiaka.

~~~~~~~~~~~~~~~~
Mam nadzieję, że Wam chociaż troszkę pomogłam. Podzielcie się swoimi doświadczeniami w komentarzach! :)

Magda

17 cze 2016

3 Aplikacje dla Psiarzy

#1 


Ding Dog to aplikacja umożliwiająca umówienie się na spacer z psiarzami ze swojej okolicy. Zarówno nasze psy, jak i my, możemy poznać nowych przyjaciół. Na dodatek, aplikacja powstała, aby pomóc zwierzętom! Autorzy planują przeznaczać pieniądze na sterylizację, co pomoże zapanować nad bezdomnością psów i kotów, pomoc weterynaryjną, karmy i leki.

Aplikacja jest dostępna na App Store i Google Play. Jest w języku polskim.

Gdy założysz konto w serwisie możesz wyszukać psiarzy z Twojej okolicy (np. po rasie psa, płci psa i właściciela, wieku psa czy właściciela). Gdy już będziesz w butach możesz zameldować się w aplikacji na spacerze - czyli powiadomić wszystkich w okolicy, że właśnie potrzebujesz kompana dla swojego psa. Możesz przyjmować (bądź nie) zaproszenia na spacer i nowych znajomych.
W serwisie, zakładając konto masz możliwość publikowania wiadomości o swoim pupilu i sobie, publikować zdjęcia. Będziemy Ci także przypominać o szczepieniach czy odrobaczeniach. Dzięki przyłączeniu się do braci DingDogowej będziesz też brać udział w konkursach, wygrywać nagrody, decydować, jak wydamy pieniądze na zwierzaki.


#2 Doggi

Doggi to aplikacja do robienia zdjęć psu w różnych 'oprawach'. Wpisujemy imię, rasę i wiek psa, aby dane znalazły się na zdjęciu. Dostępne są też szablony dla psów zaginionych bądź znalezionych. Można również dodać 'psie dźwięki. Istnieje możliwość wyboru: czy chcesz zrobić zdjęcie, czy może wybrać z galerii? Można również dodać 'psie dźwięki.
Aplikacja jest w języku angielskim, dostępna tylko na App Store (IOS)





#4 


Tą aplikację zna chyba każdy psiarz. Kto nie chciałby wiedzieć ile przeszedł kilometrów na spacerze lub w jakim tempie? Ta aplikacja do tego służy. Można wybrać sport jaki się uprawia, zaplanować trasę, podzielić się treningiem. Niektórzy na nią narzekają, ale mnie jeszcze nie zawiodła, tzn. nigdy nie pomyliła km lub czasu. Dostępna w języku polskim, na App Store i Google Play.


14 cze 2016

DIY - aport wodny do dummy!

Dummy to sport dla psów myśliwskich. Możecie o nim poczytać na blogu
Przez Świat z Labradorem.  Jednakże aport* używany  w tym sporcie jest doskonałą wodną (i nie tylko!) zabawką dla psa.
http://www.majordog.de/out/pictures/z1/major_dog_hundespielzeug_dummy_boje_gross_z1.jpg

Na "przepis" jak zrobić tą zabawkę wpadłam całkowicie przypadkiem (jakiś rok temu), kiedy nie wiedziałam co to dummy. Po prostu zobaczyłam tollera bawiącego się tą zabawką na jakimś filmiku i tak mi się spodobała, że postanowiłam zrobić ją sama.


             'Składniki':
  • 1 kawałek filcu (taki jak sprzedają, np. w Empiku)
  • 1 gąbka 
  • 20/30 centymetrów gumki (ja obcięłam kołnierzyk od mojego mundurka szkolnego - T-shirt'u)  lub pasek słabo rozciągającego się materiału (jeśli nie chcesz, aby 'uchwyt' się rozciągał)
  • ew. tusz kreślarski 
Krok 1

Odetnij od gąbki szorstką twardą część (nie każda gąbka taką ma), ponieważ nie będzie Ci potrzebna.
"Gotową" gąbkę potnij na kawałki ok. 1 cm. x 1 cm, oczywiście mogą być większe, ale nie wiele (max. 2 cm więcej), ponieważ gorzej będą się układać.  Wygodnie Ci będzie, jeśli zrobisz to nad zlewem, gdyż cięta gąbka się sypie.




Krok 2

Z filcu wytnij kawałek 20-25cm na 25-30cm. Pozostaw ok. pół centymetra marginesu. Ułóż gąbkę na wyciętym kawałku, następnie złóż filc na pół. Jeśli cała gąbka się nie zmieści odłóż jej część (ok. 1/8).



Krok 3 [opcjonalny]

Wylej tusz do nie używanej miski. Zanurz w nim gumkę, możesz zrobić to w jednorazowych rękawiczkach, jeśli nie chcesz brudzić rąk. Pozostaw go do wyschnięcia. [nie musisz barwić gumki]


Krok 4

Przyszyj pasek tak, jak na obrazku. Zszyj całą resztę. Gotowe!


Mam nadzieję, że zabawka Wam się przyda - nie tylko do wody, aportu, ale także do, np. szarpania. W razie wątpliwości, piszcie śmiało!
P.S. Nie mam zbytnich zdolności, więc wybaczcie, że moja wersja jest dziwnie zszyta :)











* aport - rodzaj zabawki, nie chodzi mi tutaj o komendę :)

15 maj 2016

Elementy toru agility - słowniczek polsko-angielski! cz.1

Myślę, że jest to dość przydatna rzecz, chociażby na seminariach. Wystarczy, że semi będzie prowadzone przez kogoś zza granicy - poza j. angielskim w rozmowie, potrzebujemy także nazw przeszkód i zwrotów używanych w tym sporcie. Dziś przedstawiam Wam część pierwszą słowniczka -elementy toru agility.

Slalom - Waves (tak, fale :))
Tunel sztywny - Tunnel
Tunel miękki/rękaw - Cloth tunnel
Palisada - A- Frame
Kładka - Dog Walk
Huśtawka - See-Saw
Stacjonata - Hurdle
Koło - Tyre Hoop
Skok "przez okienko"* - Window Jump

Niektóre tłumaczenia mogą być inne, niż znacie, ponieważ używa się różnych terminów, np. kładką może być także cat walk, a  tunel miękki canvass tunnel :)
P.S.: Jest to krótki, ale przydatny post, piszcie, jakie konkretne rzeczy/zwroty chcecie zobaczyć w następnej części :)

*nie wiem jak nazywa się to profesjonalnie :/. Możecie mnie poinformować w komentarzach :)

10 maj 2016

Ankieta!


 Tak, tak, dobrze widzicie. Znów ankieta, ponieważ nowy blog (no, nie do końca :)), nowa ankieta, haha :D Tym razem jest troszkę więcej do wyboru.

Zapraszam! <<<link

Już nie długo pojawi się normalny post, pozostańcie cierpliwi. Mam już kilka gotowych postów w zanadrzu, musicie mi tylko pomóc wybrać, który będzie pierwszy :)

4 maj 2016

Zmiany, zmiany, zmiany!

 Po tych 700 wyświetleniach, które ostatnio wybiły (i za które ogromnie dziękuję:)) postanowiłam zmienić troszkę na blogu. Od razu piszę, że wygląd też się zmieni, nazwa też, więc nie przejmujcie się.

Jak można zauważyć, blog był o Teddy'm, teraz już nie. Tracę kontakt z jego właścicielką (no cóż, nie każda relacja będzie trwała), a poza tym, nie mój pies, nie mam tematów, żebym pisała o nim bloga :).
Tematyka nadal będzie zwierzęca, głównie psia, ale także kocia i końska (w każdym razie psy będą tematem głównym).

Później ukarze się bardziej dokładny post, ale teraz zmykam na jazdę konną, a chciałam, żeby coś było, więc do zobaczenia!

29 kwi 2016

700 wyświetleń!!

Wchodzę sobie na Bloggera, żaby zobaczyć co nowego, a tutaj - 700 wyświetleń!

Naprawdę wszystkim dziękuję! Może nie jest to ogromna liczba, ale uzyskałam taki wynik w ciągu dwóch miesięcy, a myślę, że to chyba dość szybko :) Trochę mi głupio, bo tak rzadko  dodaję posty, a w wygląd bloga mogłabym więcej zainwestować, mam wrażenie, że nie do końca się staram :/ Mimo wszystko, nie bójcie się, w ciągu kilku miesięcy coś się stanie, ale jeszcze nie zdradzę Wam, co knuję ;) 


Jeszcze raz ogromnie Wam dziękuję! Kocham Was <3

4 kwi 2016

Zdjęcia z 'sesji'!

W którymś z postów pisałam o porannej 'sesji', spacerze itd. Zdjęcia są już wywołane (dla niewtajemniczonych: mam aparat na kliszę), oczywiście, robię moje pierwsze zdjęcia, więc nie są idealne, są bez poprawiania, na "surowo". Oto i one:


Za późno :D

Za wcześnie :D


Prześwietlone :/





Przepraszam, że jest mało pisane, ale nic się nie dzieje, a poza tym - szkoła :( Chyba każdy to zna, więc: Do napisania!